tylko dla dziewcząt

aniqa

Co myślicie o Piercingu? Ja osobiście kocham to. Mam kolczyki w:
języku
wardze
uszy
i chcę w pępku, ale nie tak jak większość na górze pępka tylko z boku lub na dole.
Czy nie uważacie, że jest to odbieganie od starych stereotypów wyznawanych przez naszych rodziców dziadków, że kolczyki w miejscach innych niż USZY to tragedia i sprzeciwianie się wszystkiemu?
Ja osobiście sądzę, że jeśli komuś się podoba robienie kolczyków to powinien robić to póki jest młody. Z piercingiem jest o tyle lepiej, że jeśli znudzi CI się to możesz go w każdej chwili wyciągnąć, a jak masz tatuaż to koniec, pozostaje tylko laserówka (usuwanie laserem, przez co skóra się "niszczy") bądź wycinanie (coś jak przeszczep).
WIęc co o tym sądzicie?

prosze, następnym razem nie pisz kolorem (przeczytaj regulamin:) )

sally

ja narazie nic nie mam takiego oprócz uszu przebitego, ale bardzo bym chciała mieć kolczyka w pępku Smile

mojej mamie się nawet to podoba, ale z tatą jest gorzej Sad

...no ale oni nie mają nic do gadania Smile

Decybel

Ja kocham i tatoo i kolczyki Very Happy

Marzę o kolczyku w wardze i w jezyku Razz

ale narazie mam tylko 3 w lewym uchu i 1 w prawym, niedługo bd miała w chrząstce Very Happy

ale matka poiedziała że tatuaż moge sobioe zrobić dopiero po 18....... :/ z resztą tak jak kolec w jezyku i w wardze :/

agata

hej!ja chciałam sobie przekłuć język ale słyszałam że to niebezpieczne...wie ktoś dlaczego?

Olciaaa

Ugh jak tylko słysze o kolczyku w języku to mi sie nie dobrze robi...wrr a w zyciu sibie nie zrobie...do koleczyka w pępku trzeba miec ładny, opalony brzych a ja go nie mam Very Happy

sally

przekłucie języka jest niebezpieczne chyba ze względu, że język jest bardzo ukrwiony, jedno małe przebicie i już masz gębe pełną krwi Sad

...no...ale jeśli język przebija specjalista to nie ma się czego bać Smile

agata1 · Gość

to może jednak sobie przekłuje ten jezyk?chociaż jednak wciąż sie boje...przecierz to boli:/chyba:)

sally

no napewno boli...chyba, że Ci da jakieś cudowne, bardzo mocne znieczulenie...

aniqa

mnie nic nie bolało xD heh... każdy orgaznim jest inny i inaczej reaguje na ciało obce, a co do języka to sam się regeneruje i nie ma sposobu by się zakazić czymś czy zainfekować. no chyba, że sie nie dba o to... xP

Olciaaa

No właśnie więc trzeba byc pilnym i sumiennym czyli ja bym kolczyka w języku mieć nie mogła Very Happy

aniqa · Wysłany: Czw 16:01, 02 Mar 2006 Temat postu:

no ja tez tak myslalam, no ale jednak mam xD

sally · Wysłany: Czw 16:14, 02 Mar 2006 Temat postu:

mnie jakoś kolczyk w języku nie kręci ...

Ola =) · Wysłany: Wto 23:23, 21 Mar 2006 Temat postu: Moja koleżanka

Moja koleżanka ma całe jedno ucho w kolczykach! Tyle,że już ma 24 lata. Nie mam nic przeciwko temu,ale zależy kto i gdzie ma ten/te kolczyk/kolczyki.Nie podobają mi się szczerze mówiąc kolczyki u chłopaków w uszach!!

sally · Wysłany: Nie 19:16, 26 Mar 2006 Temat postu:

mnie też nie...:/

djbabcia

U mnie to jak kiedyś powiedziałam, że chce sobie zrobić kolczyk w pępku i języku, to ojciec zaczął herbatą się ksztusić, a matka powiedziała, że mnie do domu nie wpuści i od teraz oboje mi brzuch sprwdzają i każą mi otwierac buzię xD. Ale i tak sobie je zrobię!! I mi się nie podobają kolczyki w nosie. Ale ogóle piercing jest ok.