tylko dla dziewcząt

sally

czyli mówiąc krótko "bracia i siostry" heh...(ale mi wyszło, jak w kościele:) )...ja prawie codziennie kłóce się z bratem (ma 12 lat), bo on uważa się za króla i nic nie musi w domu pomogać tylko my musimy mu usługiwać ... wrrr...mam go dosyć!!! ten kto jest jedynakiem - ZAZDROSZCZE Mad

amCia · Gość

nie chce mi sie logowac ..ale ja jestem jedynakiem i wkur**a mniet akie chasło zazdroszcze wam jedynaką..

mi sie już to znudzilo :/.. wcale nie jest tak extra jaksie jest jedynakiem.. trzeba bronić się za siebie ://.. jak idziesz nma dżampe to sama..://.. bez starszej siory czy brata z którym weselej.. it. wiec wiesz.. Cool

sally

amCia...jeśli nie chce Ci się logować to przy następnym logowaniu się daj automotyczne, żebyś nie musiała logować się następnym razem...
jak brat młodszy ode mnie może mnie bronić?! to zawsze ja jego bronie...siostre to bym chciała mieć starszą... Smile

loveth

Ja bym chciała mieć starszego braciszka tak ok. 16-17 latek, bo by miał na pewno dużo kolegów, no i wtedy ja też bym ich miała Smile

a mam niestety 2 młodsze siory (3 i 8 lats) NIESTETY!!!!!!!!!!!!

sally

ale mnasz fajnie loveth, ojj...jak ja bym chciała mieć chodź jedną siostrę...nieważne czy młodsza czy starsza, ale brata 16-17 letniego też chciała mieć...

marta14

ehh...a ja mam brata w wieku 15 lat, ale kolegów to ma miodzio normalnie... Smile

Gość

powiem tak, ten kto nie jest jedynakiem, nie wie jak to jest nim być! Ja zazdrosze tym któży mają jakiegos tam brata bąź siostre.
Teraz zwracał się do właśnie takich osób ( z rodzeństwiem) :
wiem, czasami jest cieżko wytrzymać z rodzeństwem, kłuicie się, bijecie itp. prawda? ale nie mieliście takich myśli że jednak bez siostry/brata wszystko byłoby inaczej, a nawet gorzej? Napewno może sobie nie przypominacie.
Ja wychowałam się jako jedynaczka, wsród multum kuzynów ( nie mam żadnej kuzynki), wychowałam, się, sama w swoim pokoju (nie to że mam 20 lat), często jest tak że rodzice pracują prawie cały dzien, a taka osoba jak ja pociesza się komputerem naprzykład.
Lubie towarzystwo, nie jestem odrzutkiem, jestem lubiana, nie jestem odrzutkiem, ale jeśli taki jedynak przyzwyczajony do samotności, musi np. na obozie w jednym namiocie mieszkać z gróbką swoich koleżanek to po półtora tygodnia czasu ma dośc tych "głupich krów", nie mówie że tak każdy ma, ale jednak większośc jedynaków.
Moze i jedynak ma większośc tego czego chce ( nie zawsze jednak), pomyślcie, na takiej osobie jest skupiona cała uwaga rodziców, i nie ma przebać, jesteś ich oczkiem w głwiowie i powoli zaczynać mieć tego dość. " Jesteś za młoda..." słyszysz. A to nie prawda w więśzkości przypadków! nie "Za młoda" tylko " jedyna", rodzice patrzą tylko na Ciebie, tobie nie może nic być! Za każdą cenę!
Jeśli ktoś ma rodzeństwo, zazdroszce mu, łatwiej nawiążuje kontakty, ma więcej znajomych, i powiedmy szczerze w pyszłości jest mu o wiele łatwiej....

sally

no nie wiem...

smutna

A ja bym chciała mieć normalną rodzine... i tyle!! Dom jest najważniejszy! Nie uważacie?? Ja tak sądze.Pomimo tego,że nie mieszkam w zbyt normalnym domu!! Confused

sally

normalnym domu? no właśnie, dom to nie tylko cztery ściany, to także rodzina...

smutna

to miłość,bezpieczeństwo,szacunek...dla mnie to jest dom

Ola =)

masz racje smutna! Ale czasami to nie tedy droga.

smutna

A którędy Olka?? Że niby ty wiesz co jest ważne?? Nie byłabym taka pewna!!Mam dosyc trudną sytuację w domu. i tego mi w nim brakuje

Ola =)

Nie jesteś sama!!Ja też mam nie lepszą!! Zresztą nie chce sie klocić!! Bo mam dosc

Olciaaa

Wiecie co? Mi się wydaje że przeważnie rodzina jedynaka jest rozwalona. Ja jestem jedynaczką i moja rodzina nie jest happy...Wcale nie jest tak fajnie byc jedynakiem...niby się wszytsko dostaje co się chce itp...Ale spojrzysz w przyszłość to nie jest kolorowo. Zawsze będziesz sama, nie będziesz miała siostry z ktorą się dogadasz ( w przyszłości), wtedy sie nie liczy różnica wieku. Tak samo z bratem...To jest smutne Sad

. Zawsze chciałam miec rodzeństwo... Sad